Nasi okupanci – T. Boy Żeleński

Dominikanie, zdrada, LGBT, homoseksualizm, aborcja, antykoncepcja.
Okupanci Polski i współcześni volksdeutsche na polskiej ziemi. Kolejna okupacja Polski.
W 2030 r. Belgia będzie krajem islamskim. Aborcja, antykoncepcja.
Żądamy odebranie koncesji tvn24 – okupant Polski. Aborcja, antykoncepcja
Tusk, największy wróg Polski. Aborcja, antykoncepcja, eutanazja, depopulacja. Rozwody
Aborcja jest piekłem dla dzieci nienarodzonych.
Szymon Źurawski – lewacki trol
Rząd Tuska – stał się naszym okupantem

Views: 393

Coraz większa zapaść demograficzna w Polsce

W pierszym kwartale 2024 r. w Polsce urodziło sie 64,5 tys. dzieci. W porównaiu do roku poprzedniego odnotowano spadek żywych urodzeń o 6,9 tys. W marcu 2024 r. w porówaniu do marca ubiegłego roku urodziło się mniej dzieci  o 4,3 tys. osób.

W ubiegłym roku urodziło się 272 tys. żywych dzieci, w tym roku najprawdopodobniej będzie to około 250 tys. osób.  W 2017 r. urodziło się 402 tys. dzieci. 

Głównymi przyczynami depopulacji Polski są: deprawacja dzieci i młodzieży, środki antykoncepcyjne, aborcja, rozwody i śluby humanistyczne.  

Idee cywilizacji śmierci – świat bez dzieci

Niemcy za zabijaniem polskich dzieci

 

Views: 105

Dzieje parafii w Rutce-Tartak

Na rynku wydawniczym pojawiła się kolejna publikacja ks. Krzysztofa Bielawnego. Tym razem monografia o dziejach parafii w Rutce-Tartak.

Nowożeńcy przed kaplicą w Rutce-Tartak w latach trzydziestych XXw.

We wstępie publikacji  czytamy “W swych dziejach mieszkańcy parafii Rutka-Tartak przynależeli do kilku diecezji: wileńskiej, wigierskiej oraz augustowskiej, sejneńskiej, łomżyńskiej i ełckiej. W I Rzeczpospolitej granice diecezji pokrywały się z granicami administracji państwowej. Przed 1772 r. diecezja wileńska obejmowała Wielkie Księstwo Litewskie. Po trzecim rozbiorze
Polski w 1795 r. stolica diecezji wileńskiej znalazła się w Cesarstwie Ro-
syjskim, a wiele parafii w granicach zaboru pruskiego. W roku 1799
utworzono diecezję wigierską, która obejmowała dawne parafie diece-
zji wileńskiej, włączone do Prus. Stolicą diecezji były Wigry. 

Po przegranej wojnie z Francją w 1807 r. Prusacy opuścili te ziemie.
Powstało wówczas Księstwo Warszawskie. Do Cesarstwa Rosyjskiego
przyłączono kolejny obszar. Z granic diecezji wigierskiej włączono do
niego: Białystok, Bielsk, Brańsk i okoliczne parafie leżące wokół tych
miast. Diecezja wigierska pomniejszyła się dość znacznie, w takim
kształcie przetrwała do roku 1818. Kilka lat wcześniej, w roku 1815,
powstało Królestwo Polskie, które podzielono na osiem województw
i tyle samo diecezji. Teren diecezji pokrywał się z terenem województwa. 

Członkowie Akcji Katolickiej w latach trzydzistych XX w.

Promocja książki odbędzie się w Rutce-Tartak w  niedzielę 9 czerwca 2024 r. 

Views: 151

Nowa pacyfikacja orędzia gietrzwałdzkiego

Dlaczego Gietrzwałd jest tak mało znany w Polsce, przecież to bardzo ważne miejsce? Takie pytanie często zadają pątnicy przybywający do tego sanktuarium. Prawdę mówiąc, zabarwione są tonem wyrzutu,że nic się w tym względzie nie czyni, by propagować orędzie gietrzwałdzkie. Przecież Kościół, swoim autorytetem, potwierdził prawdziwość objawień – mówią wierni. Do tego miejsca powinna pielgrzymować cała Polska, i nie tylko. Gietrzwałd to takie miejsce, jak Fatima czy Lourdes, równorzędne sanktuarium, ale przy nich Gietrzwałd jawi się bardzo skromnie – ubogi i wciąż mało znany.

Mimo że po zapoznaniu się z orędziem, jakie Matka Boska przekazała nam przez Justynę Szafryńską i Barbarę Samulowską w 1877 r., tak wielu pielgrzymów mówi o tym miejscu, nadal zalicza się do nieznanych. Wiele osób zastanawia się, dlaczego tak się dzieje? Nurtuje to także ludzi, którzy tu pracują od wielu lat.

Nie łatwo udzielić na to jednoznacznej odpowiedzi. Można się doszukiwać różnych czynników,które na to wpłynęły. Postaram się, w miarę możliwości, rozważyć ten problem. Zwrócę uwagę na to, co “przeszkadzało” w rozwoju sanktuarium,od objawień, aż niemal po rok 1990 r., pamiętając, że rok 1989 stał się rokiem przełomowym w najnowszych dziejach Polski. Dalej

Centrum logistyczne Lidla (Grupa Schwarz) w Gietrzwałdzie

Czy to, co dzieje się obecnie w Gietrzwałdzie (2023 r.), jest przypadkiem? Tak ogromna inwestycja, niemieckiego inwestora? Ma za zadanie pomniejszyć oddziaływanie orędzia gietrzwałdzkiego na wiernych. Po wybudowaniu centrum logistycznego Lidla, główna narracja płynąca z Gietrzwałdu, nie będzie dotyczyła objawień Matki Bożej, ale będzie odnosiła się do niemieckiej firmy – Lidl.

Cywilizacja śmierci, antykościół nie podjął walki administracyjnej z miejscem objawień Matki Bożej. Ale zastosowano nową metodę, wyciszyć orędzie gietrzwałdzkie. Gietrzwałd nie może jednoznacznie kojarzyć się z objawieniami Matki Bożej. Ale ma kojarzyć się z niemiecką firmą Lidl, o której będzie głośno we wszystkich mediach. Gietrzwałd, jako miejsce objawień maryjnych, ma przejść do lamusa. Ma być maksymalnie wyciszone. Nie pierwszy raz, Niemcy podejmują próbę zagłuszenia orędzia płynącego z Gietrzwałdu.

A ponadto ma to być jedno z największych wysypisk śmieci z odpadami trującymi i radioaktywnymi. Rocznie ma tu być przywożone około 154 tys. ton. Doprowadzi to do katastrofy ekologicznej. Niemcy kolejny raz starają się zniszczyć orędzie Boże płynące z Gietrzwałdu.

Czyżby nowy Kulturkampf???

Views: 17

Przez ponad 1470 lat w Europie nie było rozwodów

Depopulacja, która niszczy obecnie wiele narodów na świecie, ma bardzo wiele przyczyn. Ale zatrzymam się tylko przy tych, które dokonały i dokonują największych zmian w społeczeństwach, pogrążonych w cywilizacji śmierci.

Każda z przyczyn jest zależna od czasu i miejsca, od konkretnej społeczności, w jakiej się pojawiła. Wśród nich należy wymienić rozwody i związki cywilne (w Polsce wprowadzone prawnie w 1945 r.), aborcję (w Polsce dopuszczoną Kodeksem karnym w 1932 r. pod konkretnymi obwarowaniami, a od 1956 r. tak powszechną, że traktowano ją jako niewinny zabieg) antykoncepcję i masową demoralizację. Dalej

Views: 41

Polsko – jeśli chcesz istnieć, opuść Unię Europejską

Zmiana traktatów w Unii Europejskiej spowoduje utratę ostatnich bastionów naszej niepodległości. Należy jak najszybciej dokonać brexitu z UE.

Polityczna, duchowa i moralna niewola Polski od końca XX stulecia

“Komisja Spraw Konstytucyjnych Parlamentu Europejskiego przyjęła w środę raport rekomendujący zmianę unijnych traktatów. Dokument zawiera propozycję 267 zmian. Chodzi m.in. o odebranie państwom członkowskim prawa weta w 65 przypadkach. Ma to dotyczyć m.in. bezpieczeństwa, obronności i polityki zagranicznej.

Polacy za brexitem z Unii Europejskiej.

Raport przewiduje też przesunięcie do Brukseli wielu kluczowych kompetencji państw narodowych oraz ustanowienie euro obowiązkową walutą dla krajów członkowskich.

Głosowali w UE przeciwko Polsce: Marek Balt, Marek Belka, Robert Biedroń, Włodzimierz Cimoszewicz, Łukasz Kohut, Bogusław Liberadzki,  Leszek Miller, Róża Thun i Sylwia Spurek.
Niebawem koniec Europy postchrześcijańskiej

Migrantów pod swój dach w Polsce przyjmą członkowie i sympatycy PO, PSL-u i Polski 2050.
Od września 2024 r. w Polsce odbywać sie będzie w szkołach masowa deprawacja dzieci i młodzieży

Europoseł PiS, Jadwiga Wiśniewska, powiedziała, że te zmiany zniszczą Unię Europejską w obecnym kształcie”. Dalej

Views: 79

Fenomen demograficzny w Sierakowicach (diecezja pelplińska)

Na mapie religijnej Polski odnajdujemy parafie, w których po dzień dzisiejszy zachowała się ciągłość rodzin wielodzietnych. Do takich należy w Sierakowicach parafia pod wezwaniem św. Marcina z Tours  w powiecie kartuskim. Z niej powstały także parafie w Kamienicy Królewskiej i w Tuchlinie a także św. Jana Chrzciciela w Sierakowicach. We wszystkich tych parafiach zachowała się ciągłość rodzin wielodzietnych.

Mieszkańcy Sierakowic nie ulegli propagandzie idei antynatalistycznych. Ani aborcja zalegalizowana w Polsce w 1956 r. nie zniszczyła dzietności w rodzinach, ani środki antykoncepcyjne nie pomniejszyły liczby dzieci. Nie zdeprawowano dzieci i młodzieży na taką skalę jak w innych regionach Polski. W okolicy nie powstała żadna dyskoteka ani klub nocy. Miejsca deprawacji i demonizacji młodzieży.

Po II wojnie światowej propagowano wyzbywanie się dzieci w rodzinach poprzez aborcję i środki antykoncepcyjne. Propaganda docierała do wszystkich miejsc. Trudno było jej nie ulec, była bowiem bardzo przekonująca. Wielu Polaków jej uległo. W przypadku Sierakowic idee antynatalistyczne nie dokonały spustoszenia w dzietności. A zatem rodzi się pytanie, co, albo kto ustrzegł ich przed cywilizacją śmierci? Kto odegrał kluczową rolę w zachowaniu dzietności w rodzinach. Pewnie czynników jest wiele.

Chcę zwrócić uwagę na duszpasterzy, którzy posługiwali w parafii. Można ich tu wymienić wielu. Przywołam tylko dwóch. Ks. Bernard Łosiński, proboszcz w latach 1897-1940. Męczennik niemieckich oprawców II wojny światowej, a obecnie Sługa Boży „Uduszono go poprzez tłoczenie wody przez usta do brzucha. Dla sprawdzenia jednak, czy już zmarł, faszysta stanął mu jedną nogą na brzuchu, drugą miażdżył gardło. Zadowoleni zbrodniarze rozkazali wypisać na jego piersi numer obozowy i odesłać ciało do krematorium”. Pamięć o proboszczu męczenniku do dnia dzisiejszego zachowują parafianie w Sierakowicach. Ważną postacią był także ks. wikariusz Henryk Kroll, posługujący w parafii w latach 1978-1983. Głosząc Słowo Boże nie pomijał tłumaczenia wiernym, czym jest aborcja czy stosowanie środków antykoncepcyjnych, które niszczą życie. Za swą niezłomną postawę w obronie idei natalistycznych zapłacił najwyższą cenę. Został zamordowany w 2006 r. Można z całą odpowiedzialnością orzec, że nauczanie duchownych o obronie życia ludzkiego od poczęcia, uchroniło zapaść demograficzną w parafii Sierakowice.

Obecni duszpasterze wraz z ks. proboszczem dr. Tadeuszem Knut, każdego dnia służą parafianom w konfesjonale, na katechezie, w kościele głosząc Słowo Boże czy modląc się ze swymi wiernymi w czasie Mszy św.

Rodziny wielodzietne charakteryzuje dość wysoki status materialny. Są zamożne, większość z nich prowadzi działalność gospodarczą. Są pobożne, uczestniczą systematycznie w życiu sakramentalnym i społecznym w swej parafii. Młodzi rodzice są otwarci na życie, na przyjęcie dzieci w swych rodzinach. Rodzice są dumni ze swych dzieci. Niektóre z nich mają ich nawet dwanaścioro. W rodzinach zachowują tradycje poprzednich pokoleń, często powtarzając – My trzymamy z Bogiem. Rodzina staje się silna tylko wtedy, kiedy ma dużo dzieci. Rodzina z małą liczbą dzieci jest słaba.

Parafia pw. św. Marcina w Sierakowicach liczy około 7,5 tys. wiernych. W Pierwszy piątek miesiąca marca 2024 r. w nabożeństwach drogi krzyżowej i we Mszach św. uczestniczyło około 2,5 tys. wiernych. A w Pierwszą sobotę miesiąca marca b.r. na pierwszych dwóch porannych Mszach św. zebrało się około 800 wiernych. Widok był ujmujący, tata, mama i siedmioro, czy ośmioro dzieci obok. Wszyscy gorliwie modlący się w czasie Mszy św. i przystępujący do Komunii św.

Parafie w Sierakowicach zadają kłam propagandzie środowisk lewicowych, że liczne rodziny to biedne i patologiczne. Wielodzietne rodziny to rodziny silne, z przyszłością, bez kompleksów i mające Bożego Ducha. Taka była Polska w przeszłości. I taka powinna być w przyszłości.

Ks. K. Bielawny

Views: 20365