Aborcja w Polsce w ostatnim stuleciu

Jak dziś wyglądałaby Polska, gdyby te dzieci się urodziły? To pytanie, na które nie znajdziemy odpowiedzi. Ale na pewno byłaby piękna. Miałaby młode społeczeństwo, mające tysiące pomysłów na lepsze jutro. Bogate materialnie i duchowo. Częściej odwiedzające żłobki, przedszkola i szkoły niż cmentarze. A dziś nasz naród likwiduje szkoły, a otwiera domy spokojnej starości.

Zapaść demograficzna polskich rodzin

Został oszukany, wmówiono mu, że jeśli będzie zabijał własne dzieci i stosował środki niszczące płodność, będzie nowoczesnym społeczeństwem.

W Polsce aborcja jest dozwolona do urodzenia dziecka (dramat depopulacyjny).

Jakże są wymowne słowa naszego rodaka Jana Pawła II, który wołał w 1997 r. w Kaliszu: „[…] naród, który zabija własne dzieci, staje się narodem bez przyszłości”. Dalej

Aborcja jest morderstwem
Urodzenia żywych dzieci i aborcje w Polsce w latach 1928-1990
Dzieci w łonie matki „to pasożyty” – Maria Żukowska

„Nasz Dziennik”: w 2023 roku zabito 44,7 mln dzieci nienarodzone

Eksperci alarmują, że dane te uwzględniają jedynie tzw. aborcje wykonane w placówkach medycznych, dlatego ich rzeczywista liczba jest na pewno zdecydowanie wyższa. Kolejny rok z rzędu tzw. aborcja jest także główną przyczyną śmierci na świecie.

– Te dane są brutalną, lecz jakże oczywistą konsekwencją szerzenia na świecie cywilizacji śmierci. To dlatego liczba aborcji od lat się zwiększa. Człowiekowi odbiera się jego godność, prawo do życia. Już od lat jesteśmy świadkami eksperymentów, które mają na celu wyzucie nas z człowieczeństwa. Aborcja jest jednym z takich antyludzkich działań. Jeśli nie chcemy, aby człowiek dokonał samozniszczenia, to trzeba robić wszystko, aby pod pozorem dbania o środowisko, o siebie nie zabijał bezbronnych dzieci – wskazuje w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” ks. prof. Krzysztof Bielawny.

Jak podkreśla prof. Bogdan Chazan, ginekolog-położnik, wpływ na zwiększającą się liczbę zabijanych dzieci nienarodzonych ma bez wątpienia forsowane prawo zezwalające na morderstwa. Dalej

Źródło: Radio Maryja.pl

Tyle nas mogło być – 13,55 mld

Czy jest możliwe wyliczenie liczby ludności w wymiarze globalnym na koniec 2020 r., gdyby nie było aborcji, antykoncepcji i demoralizacji dzieci i młodzieży? Podejmijmy próbę policzenia.

Mamy kilka ważnych danych, które pozwolą nam wyliczyć liczbę ludności na świecie na koniec 2020 r., gdyby nie dotknęły nas największe czynniki depopulacyjne.

W 1900 r. udział ludności polskiej, lub pakistańskiej czy nigerskiej w populacji ogólnoświatowej wynosił 1,55%, narody te liczyły wówczas po około 26 mln mieszkańców. A zatem jesteśmy w stanie podać liczbę mieszkańców Polski, gdybyśmy zachowali swój dynamizm demograficzny z początków XX w., gdyby nie było żadnych turbulencji dziejowych. Polska mogłaby liczyć na koniec 2020 r. około 210 mln, tak jak Pakistan czy Nigeria. Kraje, w których cywilizacja śmierci na przestrzeni 120 lat nie poczyniła tak ogromnych spustoszeń jak w Polsce.

1,55% – to udział ludności polskiej, pakistańskiej czy nigerskiej w populacji ogólnoświatowej

210 mln – to liczba mieszkańców Pakistanu i Nigerii w 2020 r.

A zatem rodzi się pytanie, ile 100% populacji mogło by wynosić na świecie w 2020 r. Zastosujmy równanie z jedną niewiadomą. Otrzymujemy taki zapis:

1,55% – 210 000 000

100% – x

21 000 000 000 : 1,55 = 13 548 000 000

Po wyliczeniach, szacunkowe dane mówią nam, że z końcem 2020 r. liczba ludności na świecie mogła liczyć 13 mld 548 mln. Wielu się oburzy, że świat nie byłby w stanie ich wyżywić, ubrać, wykształcić czy dać im pracę. Tego nie wiemy. Nie mamy takiego doświadczenia. Jest nas obecnie niespełna 8 mld. I widzimy, że w wielu krajach jest nas stanowczo za mało. Mogło by być znacznie więcej.

Naturalnie od 13 mld 548 mln należy odjąć zawirowania dziejowe spowodowane m.in. totalitaryzmami, socjalizmem komunistycznym około 100 mln ofiar ludzkich2, socjalizmem nazistowskim około 60 mln3 czy innymi ludobójstwami, które pozbawiły życia około 2,3 mln osób4. Łącznie wszystkie te wydarzenia pomniejszyły liczbę ludności o około 162,3 mln. Liczba ludności pomniejszyła się do 13 mld 385 mln 700 tys. osób.

13 548 000 000 – 162 300 000 = 13 385 700 000

Gdyby ludność w wymiarze ogólnoświatowym nie uległa propagandzie antykoncepcyjnej i aborcyjnej, mogłaby liczyć na koniec 2020 r. około 13 mld 385 mln 700 tys. A w rzeczywistości na koniec 2020 r. liczba ludności na świecie wynosiła tylko około 7 mld  797 mln osób. Różnica pomiędzy rzeczywistą a prognozowaną liczbą ludności wynosi 5 mld 588 mln 700 tys.

Aborcja i antykoncepcja w ostatnich stu dwudziestu latach pomniejszyły liczbę ludności w wymiarze ogólnoświatowym o około 5 mld 588 mln 700 tys., co stanowi prawie 42%.

A mogłoby nas być obecnie na świecie około 13, 55 mld osób. Więcej

Dziecko jest obrazem Bożym.

Depopulacja

radykalne zmniejszenie liczby ludności na określonym obszarze. Przyczyn może być wiele, m.in. migracje, ujemny przyrost naturalny, katastrofy naturalne, epidemie czy wojny. Główną przyczyną depopulacji w wymiarze globalnym było wprowadzenie do użytku pigułki antykoncepcyjnej w 1960 r. i aborcji od 1920 r. W ciągu ostatnich 100 lat aborcja i antykoncepcja pomniejszyły liczbę ludności na świecie o około 5,5 mld.

W dziejach ludzkości głównymi przyczynami depopulacji były epidemie, wojny, głód, aborcja i antykoncepcja. Należały do nich m.in.:

  1. Czarna śmierć w XIV w., liczba ludności Europy pomniejszyła się o 1/3.
  2. Epidemia grypy, która w Ameryce Południowej uśmierciła większość rdzennej ludności.
  3. Handel niewolnikami z Afryki spowodował, że od XVI do XIX stulecia pomniejszyła się liczba ludności o około 10 mln.
  4. Wielki głód na Ukrainie w latach 1932-1933 to efekt kolektywizacji rolnictwa, która spowodowała śmierć od 6 do 7 mln osób.
  5. Totalitaryzm komunistyczny pozbawił życia około 100 mln osób.
  6. Totalitaryzm nazistowski dokonał mordu na 60 mln .
  7. Totalitaryzm aborcyjny pozbawił życia w XX i XXI w. około 2,5 mld osób.
  8. Antykoncepcja od 1960 r. nie dopuściła albo zniszczyła kiełkujące życie w liczbie około 3 mld.
Koniec Unii Europejskiej (totalitaryzm)
Dramat populacji czeskiej

To liczba hańby polskiej lewicy (33,5 mln aborcji)

Zabijanie nienarodzonych dzieci w ostatnich dwóch stuleciach stało się dla środowisk feministycznych i lewicowo-liberalnych intratnym interesem. Z aborcji uczynili przemysł morderczy. W ciągu stu lat, od zalegalizowania prawnego zabijania dzieci nienarodzonych w ZSRS w 1920 r., na świecie dokonano około 2,5 mld aborcji.

Aborcja

Żaden inny totalitaryzm nie pozbawił tak dużej grupy ludzi życia. Jest to największe ludobójstwo w dziejach ludzkości. Świat, który zabija dzieci, jest światem bez przyszłości. Przykładem jest umierająca Europa i inne kraje, które uczyniły z aborcji sztuczną regulację urodzeń. Dalej

Aborcja na Filipinach jest zabroniona konstytucyjnie

Polską populację zniszczyła rewolucja seksualna, trwająca od ponad 120 lat. Zafundowała nam: aborcję, antykoncepcję, deprawację dzieci i młodzieży a także rozwody i związki cywilne. A od piętnastu lat niszczą nas bezbożne, bezdzietne i demoniczne śluby humanistyczne.

Media – współczesna ambona dobra i zła

W 1950 r. Filipiny miały o 6,5 mln mniej mieszkańców niż Polska, w 1967 r. Polska i Filipiny zrównały się co do liczby mieszkańców, po 53 latach Filipiny mają ponad 108,5 mln mieszkańców., więcej o ponad 70 mln.

Grupa wiekowa od 0-19. roku życia stanowi 43,7%, kolejna grupa, od 20. do 65. roku życia 52% a 65+ nieco ponad 4,3%. Średni wiek życia mieszkańca Filipin w 2020 r. wynosił 25,7. Problemem społeczności filipińskiej jest m.in. ogromna rzesza nieślubnych dzieci. W 2008 r. nieślubnych dzieci urodziło się 37,5%, a w 2015 r. ─ 52,1%. Najliczniejszą grupą wiekową wśród samotnych matek są dziewczęta od 17. do 19. roku życia.

Główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest rewolucja seksualna, która niszczy wśród młodego pokolenia odpowiednie życie duchowe, świat wartości na rzecz nihilizmu moralnego i rozbudzenia seksualnego. Środki antykoncepcyjne wśród Filipinek w wieku rozrodczym (15-49 lat), obejmują około 54% kobiet (2017r.). Podane dane mają charakter propagandowy i nie odpowiadają prawdzie. Środowiska feministyczne i socjaliści liberalni starają się wszelkimi sposobami zahamować wzrost populacji na Filipinach, propagując różnego typu środki antykoncepcyjne, posługując się nieprawdziwymi danymi, co do rozpowszechnienia antykoncepcji wśród Filipinek.

Środowiska lewicowe prowadzą kolejne etapy rewolucji seksualnej, mając na celu doprowadzenie do depopulacji poprzez deprawację młodego pokolenia. Aborcja na Filipinach jest zabroniona, odpowiedni zapis prawny widnieje w konstytucji kraju.

Grzechy zabijające i niszczące rodzinę i świat

Antykatolickie i antypolskie tuby cywilizacji śmierci

Media elektroniczne, telewizja, radio i prasa to niepodległość. Media w rękach własnego narodu to praca niepodległościowa. Wpuszczenie do siebie obcych mediów to oddanie w obce ręce wpływu na naród, na kształtowanie jego świadomości patriotycznej.

Media mają ogromny wpływ na życie społeczne, moralne, polityczne, konfesyjne w każdym narodzie. Są w stanie wyzwolić ducha ofiary, poświęcenia, żałoby i odnowy moralnej, ale są także w stanie zniszczyć moralność, życie społeczne, polityczne i poróżnić naród między sobą. Dlatego media powinny być własnością Polaków, by zawarte w nich treści nie były destrukcyjne dla społeczeństwa.

Nie wspieram wrogiej propagandy: Gazeta Wyborcza, TVN24, Super express

Mamy obecnie ogromny procent narodu polskiego idącego za lada impulsem i oglądającego się na to, co robią inni. Naród jest niepodległy, gdy ma własne media, kina, teatry, prasę, radio, własne strony internetowe ukazujące piękno ojczystej kultury. Wtedy buduje swą podmiotowość, czuje się gospodarzem swej ojczyzny. A kiedy kultura jakiegoś narodu urzeka swym pięknem, a inne narody ją poznają, to niejako narzuca swój styl życia innym narodom. Ma na nich wpływ.

Wspieram i kupuję naszą prasę. Słucham polskie media. Nie jestem konfidentem.

Trzeba odbudować polską kulturę, tradycję i sztukę, by inni nas nie deprawowali, prowadząc na manowce. Artyści, dziennikarze, naukowcy, politycy, duchowni znaczą tyle dla niepodległości, co generałowie, a wielcy i wybitni artyści, dziennikarze, naukowcy, politycy i duchowni tyle, co marszałkowie armii.

Aborcja to morderstwo. Antykoncepcja, eutanazja.

Lewacy, skrajne feministki i masoni nie mają duszy. Aborcja, eutanazja, antykoncepcja.
Apel do polityków. Ratujmy Polskę. Antykoncepcja, aborcja, eutanazja.