Największym czynnikiem depopulacyjnym w Europie i na świecie jest antykoncepcja a przede wszystkim wprowadzona do sprzedaży pigułka antykoncepcyjna, która od lat sześćdziesiątych XX w. niszczy powstające życie ludzkie albo do niego nie dopuszcza. Poświadczają to wskaźniki dzietności w poszczególnych krajach, zarówno Europy Wschodniej jak i Zachodniej.
Dla Europy współczynnik dzietności na początku XX w. wynosił około 4 punktów, w 1950 roku 2,64 a w 2015 r. 1,617. Warto zauważyć, że z końcem lat osiemdziesiątych XX w. zakończyła się zastępowalność pokoleniowa. Jedynym ratunkiem, w opinii socjalistów różnych barw, są imigranci przybywający do Europy, co doprowadzi do zniszczenia cywilizacji grecko-rzymskiej.Dalej
Zabijanie nienarodzonych dzieci w ostatnich dwóch stuleciach stało się dla środowisk feministycznych i lewicowo-liberalnych intratnym interesem. Z aborcji uczynili przemysł morderczy. W ciągu stu lat, od zalegalizowania prawnego zabijania dzieci nienarodzonych w ZSRS w 1920 r., na świecie dokonano około 2,5 mld aborcji.
Żaden inny totalitaryzm nie pozbawił tak dużej grupy ludzi życia. Jest to największe ludobójstwo w dziejach ludzkości. Świat, który zabija dzieci, jest światem bez przyszłości. Przykładem jest umierająca Europa i inne kraje, które uczyniły z aborcji sztuczną regulację urodzeń. Dalej
Czy jest możliwe wyliczenie liczby ludności w wymiarze globalnym na koniec 2020 r., gdyby nie było aborcji, antykoncepcji i demoralizacji dzieci i młodzieży? Podejmijmy próbę policzenia.
Mamy kilka ważnych danych, które pozwolą nam wyliczyć liczbę ludności na świecie na koniec 2020 r., gdyby nie dotknęły nas największe czynniki depopulacyjne.
W 1900 r. udział ludności polskiej, lub pakistańskiej czy nigerskiej w populacji ogólnoświatowej wynosił 1,55%, narody te liczyły wówczas po około 26 mln mieszkańców. A zatem jesteśmy w stanie podać liczbę mieszkańców Polski, gdybyśmy zachowali swój dynamizm demograficzny z początków XX w., gdyby nie było żadnych turbulencji dziejowych. Polska mogłaby liczyć na koniec 2020 r. około 210 mln, tak jak Pakistan czy Nigeria. Kraje, w których cywilizacja śmierci na przestrzeni 120 lat nie poczyniła tak ogromnych spustoszeń jak w Polsce.
1,55% – to udział ludności polskiej, pakistańskiej czy nigerskiej w populacji ogólnoświatowej
210 mln – to liczba mieszkańców Pakistanu i Nigerii w 2020 r.
A zatem rodzi się pytanie, ile 100% populacji mogło by wynosić na świecie w 2020 r. Zastosujmy równanie z jedną niewiadomą. Otrzymujemy taki zapis:
1,55% – 210 000 000
100% – x
21 000 000 000 : 1,55 = 13 548 000 000
Po wyliczeniach, szacunkowe dane mówią nam, że z końcem 2020 r. liczba ludności na świecie mogła liczyć 13 mld 548 mln. Wielu się oburzy, że świat nie byłby w stanie ich wyżywić, ubrać, wykształcić czy dać im pracę. Tego nie wiemy. Nie mamy takiego doświadczenia. Jest nas obecnie niespełna 8 mld. I widzimy, że w wielu krajach jest nas stanowczo za mało. Mogło by być znacznie więcej.
Naturalnie od 13 mld 548 mln należy odjąć zawirowania dziejowe spowodowane m.in. totalitaryzmami, socjalizmem komunistycznym około 100 mln ofiar ludzkich2, socjalizmem nazistowskim około 60 mln3 czy innymi ludobójstwami, które pozbawiły życia około 2,3 mln osób4. Łącznie wszystkie te wydarzenia pomniejszyły liczbę ludności o około 162,3 mln. Liczba ludności pomniejszyła się do 13 mld 385 mln 700 tys. osób.
13 548 000 000 – 162 300 000 = 13 385 700 000
Gdyby ludność w wymiarze ogólnoświatowym nie uległa propagandzie antykoncepcyjnej i aborcyjnej, mogłaby liczyć na koniec 2020 r. około 13 mld 385 mln 700 tys. A w rzeczywistości na koniec 2020 r. liczba ludności na świecie wynosiła tylko około 7 mld 797 mln osób. Różnica pomiędzy rzeczywistą a prognozowaną liczbą ludności wynosi 5 mld 588 mln 700 tys.
Aborcja i antykoncepcja w ostatnich stu dwudziestu latach pomniejszyły liczbę ludności w wymiarze ogólnoświatowym o około 5 mld 588 mln 700 tys., co stanowi prawie 42%.
A mogłoby nas być obecnie na świecie około 13, 55 mld osób. Więcej
W latach 2021-2024 w Polsce zabito 181,7 tys. dzieci nienarodzonych, co stanowi 13,5%. W tym czasie urodziło się 1 160 000 dzieci a powinno urodzić się 1 341 700 osób.
A ile w tym czasie urodziło się dzieci z matek Ukrainek. Oficjalne dane nie podają nam tych danych, ale należy przypuszczać, że było to około 60 tys. dzieci. A zatem, liczba dzieci urodzonych z matek Polek pomniejsza się. Dramat depopulacji Polski trwa w najlepsze. Dalej
Źródło: Aborcyjny Dream Team, https://adt.pl/news/organizacje-aborcyjne/aborcja-bez-granic-raport-2024/; (dostęp: 12 .03. 2025 r.)
Partie polityczne swymi początkami sięgają rewolucji francuskiej, przełomu XVIII/XIX stulecia. W swych szeregach skupiają dobrowolną część społeczeństwa, która gromadzi się wokół określonego programu politycznego (doktryny).
Cuius regio, eius religio
Celem partii politycznej jest zdobycie władzy w państwie albo wywieranie na nią wpływu. Innymi słowy, partia to nic innego, jak religia stworzona przez człowieka dla człowieka, ze swą doktryną, która przejmuje władzę i zarządza państwem na sposób konfesyjny albo bezkonfesyjny. Ma lidera, hierarchę, doktrynę, swych celebrytów (kapłanów) i liturgię bogato rozbudowaną (zjazdy, spotkania, konwencje), ma swych członków (wiernych).
Od czasów rewolucji francuskiej religie teistyczne są wypierane przez religie horyzontalne. Te zaś gwałcą prawa ludzkie, wprowadzając totalitaryzmy i tyranię (partie socjalistyczne, komunistyczne, nazistowskie, liberalne i genderowe). A skoro partia funkcjonuje jak religia, to rodzi się tu szereg pytań.
Dlaczego członkowie partii (religii horyzontalnej) mogą wypowiadać się w sprawach społecznych, politycznych, zasiadać w ławach parlamentarnych, uczestniczyć w życiu społecznym, tworzyć rządy, a członkowie religii teistycznej ze swą hierarchią są tego pozbawieni. Nie mogą urządzać tego świata według swego programu czy doktryny. To ogromna niesprawiedliwość społeczna, brak tolerancji, fanatyzm religii horyzontalnej. Religie horyzontalne cechuje przede wszystkim fundamentalizm konfesyjny, większość członków jest chrystianofobami i katolifobami.
Skoro religie teistyczne sa pozbawione finansowania ze środków społecznych, to partie polityczne funkcjonujące jak religie też powinny być pozbawione dotacji. Postulujemy, by partie polityczne (religie horyzontalne) pozbawić środków publicznych, czyli dotacji. Winny utrzymywać się ze składek swych członków i dobrowolnych wpłat.
radykalne zmniejszenie liczby ludności na określonym obszarze. Przyczyn może być wiele, m.in. migracje, ujemny przyrost naturalny, katastrofy naturalne, epidemie czy wojny. Główną przyczyną depopulacji w wymiarze globalnym było wprowadzenie do użytku pigułki antykoncepcyjnej w 1960 r. i aborcji od 1920 r. W ciągu ostatnich 100 lat aborcja i antykoncepcja pomniejszyły liczbę ludności na świecie o około 5,5 mld.
W dziejach ludzkości głównymi przyczynami depopulacji były epidemie, wojny, głód, aborcja i antykoncepcja. Należały do nich m.in.:
Czarna śmierć w XIV w., liczba ludności Europy pomniejszyła się o 1/3.
Epidemia grypy, która w Ameryce Południowej uśmierciła większość rdzennej ludności.
Handel niewolnikami z Afryki spowodował, że od XVI do XIX stulecia pomniejszyła się liczba ludności o około 10 mln.
Wielki głód na Ukrainie w latach 1932-1933 to efekt kolektywizacji rolnictwa, która spowodowała śmierć od 6 do 7 mln osób.
Totalitaryzm komunistyczny pozbawił życia około 100 mln osób.
Totalitaryzm nazistowski dokonał mordu na 60 mln .
Totalitaryzm aborcyjny pozbawił życia w XX i XXI w. około 2,5 mld osób.
Antykoncepcja od 1960 r. nie dopuściła albo zniszczyła kiełkujące życie w liczbie około 3 mld.
Koniec Unii Europejskiej (totalitaryzm)Dramat populacji czeskiej
Przemiany społeczno-polityczne zapoczątkowane strajkami robotników w 1980 roku zrodziły ruch społeczny, który przerodził się w Niezależny Związek Zawodowy „Solidarność”, skupiający w swoich szeregach kilka milionów osób. Dynamizm tego ruchu został jednak wyhamowany przez juntę wojskową generała Wojciecha Jaruzelskiego, która z 12 na 13 grudnia 1981 roku, pod osłoną nocy, wprowadziła stan wojenny.
Mimo turbulencji dziejowych lat osiemdziesiątych XX wieku, naród polski dążył do odzyskania suwerenności i tożsamości. Ostatecznie władze komunistyczne uległy naciskom społecznym, zasiadając przy okrągłym stole wraz z przedstawicielami różnych grup społecznych. Ostatecznie władze komunistyczne uległy naciskom społecznym, zasiadając przy okrągłym stole wraz z przedstawicielami różnych grup społecznych. Dalej