Rozwody stały się codziennością w społeczeństwie angielskim. Wśród młodego pokolenia Brytyjczyków modne są obecnie śluby humanistyczne. Młodzi Polscy, którzy w ostatnich dekadach XXI stulecia wyemigrowali do Wielkiej Brytanii, hołdują ateistycznym ślubom humanistycznym.
Zaczynają pojawiać się także w polskiej przestrzeni społecznej. W ostatnich latach stały sie naszą plagą.
„Przysięga wygłaszana w dniu ślubu jest proklamowana pierwszy raz w życiu, nikt nie wie, jakie słowa padną z ust panny młodej czy pana młodego. Przysięga jest bardzo osobista i emocjonalna. Akcent przysięgi kładzie nacisk na emocje, przeżycia, pragnienia pary młodej, nie zaś na względy formalne i religijne. Odwołuje się do wspólnej historii, często narzeczeństwa, wspólnie spędzonych chwil, sytuacji trudnych i tych najpiękniejszych. Dzięki temu ślub humanistyczny jest mocno spersonalizowany”,
Małżeństwu humanistycznemu towarzyszy tylk jeden cel – milość. Dzieci są obciążeniem w realizacji swych planów. Dlatego najczęstszym atrybutem, krótkotrwałych małżeństw humanistycznych, są koty i psy.
Warto tu dodać wypowiedź abpa Fultona Johna Sheena, „Humanizm zostal zdefiniowany jako pragnienie zachowania najlepszych duchowych wartosci religii przy jednoczesnej rezygnacji z teologicznej interpretacji wszechświata. W najszerszym ujeciu oznacza to pragnienie chrześcijanstwa bez Chrystusa, pobożności bez Boga i chrześcijanskiej nadziei bez obietnicy przyszlego życia”.